Źle się dzieje w Europie!
Czesi wystawili nad budynkiem Rady UE wystawę o jakże pasującej nazwie "Entropia".
Wystawa ma wyśmiewać stereotypy i uprzedzenie funkcjonujące w danym kraju członkowskim.
Polskę reprezentował Leszek Hirszenberg, który spłodził takie coś:
Źródło
Serwis www.tvn24.pl podaje:
"Według artysty księża oraz tęczowa flaga, na której współistnieją wszystkie kolory spektrum obok siebie, to surrealistyczna wizja połączenia tego, co nie może się połączyć. Zwiedzający wystawę urzędnicy i dyplomaci z reguły bezbłędnie rozpoznają Polskę".
To wszystko nie podoba się europosłowi PiS - Marcinowi Libickiemu, który wolałby tam zobaczyć husarie, bo jest z nią oczywiście związanych tyle polskich uprzedzeń...
Powyższy obrazek wydaje się posłowi populistyczną łatwizną. Twierdzi on, że pójście na łatwiznę jest wiązanie spraw religijnych ze sprawami światopoglądowymi i "tą rzekomą homofobią".
Hmm... No ja myślałem, że praca obrazująca uprzedzenia powinna być czytelna i z powyższego cytatu wynika, że artysta osiągnął efekt. Inną sprawą jest to dlaczego pan poseł uważa, że wiązanie religii z "tą sprawą światopoglądową" jest w złym guście, skoro Kościół często się o "tej sprawie światopoglądowej" wypowiada. Ciekawe, czy poseł protestował przy odwoływaniu się do "spraw światopoglądowych" w sławnym orędziu.
Zastanawiające jest też to stwierdzenie o "rzekomej homofobii".
Jeśli ktoś chciałby zbadać prawdziwość tej tezy proponuję następujący eksperyment socjologiczny:
- Należy udać się do renomowanego psychologa i uzyskać od niego zaświadczenie o heteroseksualnej orientacji.
- Następnie rozpowiadamy wszem i wobec, że jesteśmy homo. Mówimy wszystkim, że nie chcemy już żyć w kłamstwie, że zawsze byliśmy homo, tylko się ukrywaliśmy, a teraz chcemy, żeby wszyscy znali o nas prawdę, bo nie możemy żyć już w tym kłamstwie. Małżonkowi/ce tłumaczymy, że ślub wzięliśmy ze strachu. Jeśli ktoś zapyta "co robisz w ten weekend" odpowiadamy, że jedziemy z chłopakiem (dla udających lesbijkę - dziewczyną) w góry itd. Szaradę utrzymujemy przez miesiąc notując sobie reakcje osób z naszego otoczenia.
- Po miesiącu wszystkim tym osobom pokazujemy zaświadczenie o heteroseksualizmie z datą sprzed eksperymentu i dziękujemy za udział w eksperymencie.
Jeśli ktoś wątpi czy mamy problem ze stereotypami, to odsyłam do raportu CBOS z 2005, gdzie przeczytać możemy, że 74% narodu chciałaby zabronić homoseksualistom prawa do manifestowania, a 42% chciałaby zabronić homikom uprawiania seksu...
Nazwa wystawy jest na prawdę świetna.
Dialog, tolerancja i zgoda budują porządek społeczny.
Stereotypy, uprzedzenia i podziały przyspieszają tylko społeczną entropię.
Wielkie dzięki dla Quidnunc za podesłanie mi linka z wiadomością o tym zdarzeniu!